Auto używane raz na miesiąc – zyskuje, czy traci?

To, że samochód został stworzony do jeżdżenia jest oczywistą kwestią, ale co kiedy z uwagi na bieżącą sytuację pracujemy z domu i nie mamy tak częstej potrzeby jego eksploatacji? 

 

W obecnych czasach część aut stała się zbyteczna, lecz nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę jak poważne konsekwencje może mieć długi postój. Nieużytkowanie samochodu źle wpływa na wiele podzespołów, na co konkretnie?

 
Elementy gumowe, uszczelki
 

Nieużywane elementy gumowe (opony, części zawieszenia, paski osprzętu) oraz uszczelki z biegiem czasu tracą swoje pierwotne właściwości. Parcieją, deformują, co znacznie obniża bezpieczeństwo w podróży, kiedy już się na nią zdecydujemy. Czasem wystarczy powrót do regularnej jazdy, aby pobudzić elementy do pracy. Niestety w wielu przypadkach po długim postoju konieczna będzie ich wymiana. 

 
Hamulce
 

Jeżeli nie planujemy używać samochodu przez dłuższy czas, warto unieruchomić je drewnianymi klockami lub pozostawić na biegu. Zaciągnięcie hamulca ręcznego grozi jego zastaniem. Z kolei klocki hamulcowe zagrożone są zapieczeniem spowodowanym korozją, dlatego w czasie jazdy warto kilkakrotnie gwałtownie zahamować. Oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, chodzi przecież jedynie o “rozruszanie” hamulców, a nie stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.

 
Płyny eksploatacyjne
 

Niektóre płyny eksploatacyjne z czasem gromadzą wodą tracąc przy tym swoje właściwości. Po upływie określonego czasu należy bezwzględnie je wymienić nawet gdy przejechana na nich liczba kilometrów jest symboliczna. Odpowiednio:

  • płyn hamulcowy i chłodniczy – 2 – 4 lata
  • olej silnikowy – 1 – 2 lata

 
Korozja
 
Problem korozji zarówno podwozia, jak i nadwozia  w równym stopniu dotyczy pojazdów parkowanych na zewnątrz i w garażu. Zła wentylacja, wilgoć, czy niedokładne oczyszczenie samochodu na przykład z soli drogowej w okresie zimowym sprzyjają powstawaniu rdzawych wykwitów. 
 
Ponadto, warto uważać na akumulator narażony na zasiarczenie baterii, skraplanie wody w zbiorniku paliwa, a także na aspekty czysto wizualne, takie jak blaknięcie lakieru, czy zagrzybienie tapicerki.
 
Aby zachować dobry stan naszego pojazdu warto regularnie wybierać się nim na “zdrowotne” przejażdżki. Wystarczy 10 – 15 kilometrów co dwa tygodnie, aby samochód zachował dobry stan techniczny.